P O R A N E K
Słońcem zajaśniał mroźny poranek,
promieniem ciepła ogrzewa Ci twarz,
gdy do ust twych przykłada kochanek
swoje, rozgrzane miłością tak.
Otwierasz oczy błyszczące ze szczęścia,
dajesz mu szczery uśmiech w podzięce,
a on Ci wręcza słów pięknych naręcza,
i wam obojgu mocniej bije serce.
I budzi Cię już zawsze ust swoich
dotykiem,
w każdą pogodę, gdy dobrze i źle.
Kocha, szanuje, nazywa motylkiem,
dla Ciebie zrobi, co tylko chcesz.
autor
loved-one-star
Dodano: 2011-01-04 09:45:04
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Oj jak ciepło się zrobiło, dobrze mieć taką
niespodzianką.
zazdroszczę takich poranków ! :) ładnie napisane tak
delikatnie i romantycznie
poprosze jutro rano na sniadanko
Ile miłosci mozna dac gdy kocha sie prawdziwie, piekny
i nastrojowy pozdrwaiam
Pięknie o miłości. Ona przecież jest dla nas bardzo
ważna. Cóż byłoby warte życie bez niej. Ten, kto się
budzi i czuje ją w sobie jest szczęśliwym.
Pozdrawiam:)
ładny mi poranek i wiecej takich życzę ....pozdrawiam
Podoba mi się:) ładnie i zmysłowo
miły i romantyczny obrazek
dziękuję Zosiak :) faktycznie jest lepiej ! :)
pozdrawiam
"gdy do ust twych - swoje przykłada kochanek,
rozgrzane miłością tak." - /gdy do ust twoich -
przykłada kochanek,/
swoje rozgrzane miłością tak./ Bedzie lepiej...i
srednioka bedzie...:)
Takich poranków dużo jak najwięcej życzę... niech będą
przeplatane też uśmiechem a te uśmiechy niech będą
kolorowe jak motyle...Twój wiersz sprawia że człowiek
czytając go uśmiecha się...Pozdrawiam serdecznie:)
...oby to szczęście przeżyło nie jeden rok...
ładny, sielski obrazek, aż się uśmiechnęłam :-)
Powiało miłościa od rana...