***
obezwładniający strach przed światem
nieruchomy posąg swego ciała
wokół wrzeszczącego ludu
chce się wydostać z tych skamieniałości
musi uciec nim spłonie
nim spali go strach
przed tym
co widzi
obezwładniający strach przed światem
nieruchomy posąg swego ciała
wokół wrzeszczącego ludu
chce się wydostać z tych skamieniałości
musi uciec nim spłonie
nim spali go strach
przed tym
co widzi
Komentarze (2)
jakaś rewolucyjka się szykuje:)
Tak, strach paraliżuje, ładnie to w wierszu oddałeś.
Pozdrawiam