;((
..
Plama na podłodze..
stoję nad tobą umazana krwią..
Nóż w ręce, tabletki na ziemi..
Jednak to już nic nie zmieni..
Za późno już na wszystko..
Czas skończyć to chore widowisko..
Zrobiłam coś co było błędem..
Zabiłam..
Jesteś moją manią, moim obłędem..
Nie wiem dlaczego..
Chciałam mieć Ciebie..
Tylko dla siebie..
Teraz kiedy Cie nie ma..
Nie mam nic do stracenia..
Biorę tabletki tak kolorowe..
Połykam wszystkie..
Bo co innego mogę?
Powoli odpływam..
Ku nieba bram..
Pytanie jedno..
Czy Ty będziesz tam ?
Jedno jest pewne,
i to wiem napewno..
Ja będę z Tobą..
...
Zabrakło siły na napisanie..
oststniego wersu..
ale Ona wie, że to wszytsko
nie miało sensu..
.. nO ! ;p
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.