Wiersz
Zgarbione nad kartką,
ujmując rzecz podnioślej,
obiecująco zaokrąglone
plecy poety. Jest przy nadziei.
Płomień kołysze słowa.
Świeca maleje,
wiersz zajął się sobą.
autor
magd_3
Dodano: 2022-05-05 18:48:55
Ten wiersz przeczytano 1060 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Czyli poeta spalił wiersz - uznał, że powinien być
lepszy. To dobrze świadczy, jak ktoś sam sobie stawia
wymagania.
Dobre mini. Pisz więcej.
Bardzo dziękuję za pierwsze komentarze.
Serdecznie pozdrawiam:))
Fajne mini...
a komentarz Joviski przezabawny.
pozdrawiam
Bardzo ładna miniaturka
Pozdrawiam
Ciekawe ujęcie o natchnieniu i powstawaniu wiersza,
pozdrawiam serdecznie.
Witaj. Bardzo podoba mi się Twoja miniaturka.
Pozdrawiam :)
Piękną miniaturka , poezja potrafi pokazać każdy
fragment życia.
Fajny pomysł i wykonanie,
choć do tej pory raczej plecy nie kojarzyły mi się z
byciem przy nadziei:))
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj!
Naprawdę dobry wiersz, ciekawa jestem kolejnych :)
Pozdrawiam serdecznie :)
A jeśli wcale garba nie ma,
to którędy wychodzi wena?
Moje natchnienie w nosie siedzi,
zawsze znienacka mnie nawiedzi
i z każdym kolejnym kichnięciem
nowiutkie wciąż rodzą się wiersze :))
Pozdrawiam :)
Witaj!
Czyli pisanie to nie taka łatwa sprawa.
Czyli natchnienie znajduje się w „garbie” ;)