Wiersz sto sześćdziesiąty drugi
Są myśli
skryte głęboko
jak woda w studni
zobaczysz je
ale i tak zapomnisz
jest tonąca nadzieja
kiedy nie padnie
już o nic prośba
jest pewność
że świat
traci swe kolory
i staje się ponury
jeśli widziałeś piekło
istnieje wiara
że nie można żyć
widząc oczy śmierci
ale żyję się widząc
oczy miłującego Boga
autor
neplit123
Dodano: 2017-02-02 14:28:20
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
do mnie trafia ostatnie dwa wersy :-)
pozdrawiam
Witaj,
myślę , że w przedostatnim wersie zbędny jest haczyk
"ale żyje się..."Taki mały świr zatraca pointę, a jest
ona cenna.
Moim zdaniem.
Serdecznie pozdrawiam.
Zbyt wiele różnych myśli nieco
poplątanych ze sobą, co powoduje,
że nie jestem w stanie odczytać
przesłania tego wiersza.
Miłego wieczoru:}
Oczy Boga mają miłosierne spojrzenie.
Oczy Boga z pewnością lepsze niż oczy śmierci :)