Wiersze
dla moich przyjaciółek...
Gdy ton Twego głosu
zapragnie mnie zabić,
proszę, byś mówił głośniej.
Gdy Twoje ramię
zgasi mój płomień,
proszę, byś trzymał je jeszcze.
Gdy duszę Twoją
ktoś inny posiądzie,
proszę, pogrzebaj me serce.
Gdy ktoś krzyknie z dalsza:
''czas leczy rany"
usiądź,
pomyśl nad wierszem
i pisz pijany nutą wspomnienia
nad niezapisanym takstem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.