Wierszokleta - 2
https://www.youtube.com/watch?v=t6qDEidleqg Do melodii "Tanie dranie" - J. Wasowskiego
Jestem Bodek wierszokleta.
Ładne wiersze moje?... gdzie tam!
Ale żem uparty człek
i na karku spory wiek
piszę, wstawiam... what the heck!
Rok na Beju mija któryś...
wielu nawet moje ‘bzdury’
za poezję wręcz uważa
przez co Innym się naraża.
By tych Dobrych nie poranić
zwracam się do Pana, Pani:
W komentarzach ładnych zdań
proszę skrobnąć również dlań.
Jestem Bodek wierszokleta...
Toć są Twórcy co w ironii
Bodek nigdy nie dogoni.
Lub Poeci... ich liryka
w Bodka sercu długo pyka.
Erekcjata piszą także,
aż zaboli... jak w podagrze.
Lecz ja nie narzekam nań,
a dlaczego?... miły’m drań!
Jestem Bodek wierszokleta...
Kiedy komuś nie chce wena
dać pomysłu choćby cienia
albo wiersz nie leci z góry,
a pisanie jak tortury.
Czy też rym mu gdzieś ucieka
po co czekać, po co zwlekać,
niechaj wali do mnie... w dym,
w mig wymyślę rym... cym-cym!
Jestem Bodek wierszokleta...
27.09.2022
Komentarze (104)
P.S poza tym dystans do siebie, to dobra rzecz, a msz
Poetą się bywa,
a nie jest.
:))
Świetny wiersz, z humorem,
jakem wierszokletka, to stwierdzam,
dobrze się czyta, a nawet można pośpiewać, pamiętam
ten tekst Wasowskiego, kiedyś słuchałam Starszych
Panów, ale dość dawno.
Pozdrawiam, z podobaniem i uznaniem,
miłego weekendu życząc, Bogusiu :)
bardzo sympatyczny i optymistyczny przekaz, pozdrawiam
Coś mi się zdaje, że prędko z tego garażu nie
wyjdziesz hahahah...mój kolega sprząta garaż od 3 lat,
sprząta, to za dużo powiedziane, bo przekłada z
miejsca na miejsce przydaśki, to się przyda, tamto się
przyda hahaha..:))) A samochód parkuje przed domem, bo
w garażu miejsca zabrakło...hahahaha...:))
Życzę powodzenia! :))
Świetnie, na wesoło, z podobaniem czytam Ciebie,
pozdrawiam serdecznie.
Rozbawiłeś Bodku, tą samokrytyką.
Super wierszyk
Pozdrawiam
Witaj Bodziu.
Jak ja lubię Twoje lekkie pióro, podejście iście godne
poety.
Pisz, pisz- dając nam, czytelnikom radość czytania.
Serdeczności ślę, z ukłonem w Twoją stronę.
Pozdrawiam cieplutko :-)
Witajcie Kochani!
Liczyłem (nieskromnie) na jakiś oddźwięk, ale na
TAKI???
Przeogromnie jestem wdzięczny.
Wasza reakcja dodaje skrzydeł.
Zatem dziękuję bardzo:
- jobo -
wiem, że jesteś ze mną...
a ja z Tobą :)
- Annna2 - Twój wpis rozgrzał mi
serce :)
- anna - dzięki :)
- Gorzka_kawa -
Wierszyk jak się patrzy
Jak zaśpiewać?... na trzy. :)
- tamina -
O tym "esta" zapomniałem...
Serdeczności :)
- mojeszkice -
Imienniczko Droga, dzięki :)
To jest pierwsza część podziękowań.
Żona zagoniła mnie do sprzatania w garažu. Zima za
rogiem, a garaż nieogrzewany.
Wrócę niebawem.
Kłaniam się zatem nisko i jeszcze raz dziękuję za tak
miłe przyjęcie
kolejnego wierszyka. :)
Wspaniałości Wiersz,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
eta - eta wierszokleta
ileż osób ci zazdrości
w jednej chwili coś wymościsz
i do śmiechu i do płaczu
aż serducho się kołacze
czasem nawet do rozpuku
śmiech ogarnia i już wiemy czyja stajnia.
Dobrze piszesz Bodku!
A skromność in plus ;)
Pozdrawiam :)
Jovita wiersze w komentarzu wszystko ujęła, więc
pokłon niski przed piórem składam i uśmiech radosny
zostawiam. Miłego dnia :)
na głowę bijesz wierszokletów
co się kreują na poetów ;))
Fantastycznie piszesz - tu zawsze jest przyjemność
czytania. Dziękuję za Twoje przemiłe wizyty i
komentarze. Zapis "miły'm" mnie... rozczulił :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Więcej nam Takich wierszokletów boziu daj! :)
Więcej tych perełek i cukiereczkow :)
Pozdrawiam z radością :)
:))) Bardzo fajnie. Miłego dnia:)