Wierszokletom na pocieszenie
Mówią pisanie jest bez sensu
to marnowanie raczej czasu
a że niekiedy ktoś przeczyta
to nie przynosi przecież hajsu.
W dzisiejszych czasach jest Internet
jest telewizja są gazety
na samym końcu wasze wiersze
w tym cała prawda jest niestety.
W nas jednak tkwi głęboka wiara
co w głowach innym się nie mieści
że przecież taki czas nadejdzie
gdy ci ostatni staną pierwsi.
Komentarze (23)
a jednak internet się przydaje... :))
z życzeniami radości czytania i tworzenia, a i hajsu
nie zaszkodzi - pozdrawiam :)
Świetne przesłanie i słuszne spostrzeżenie Andrzeju.
Życzę Tobie udanego startu w tydzień. :)
Nie twierdzę, że nie :)
Piszę bo lubię, a co będzie potem zobaczymy:)
Pozdrawiam serdecznie :)
...i oby się tak stało...dobre przesłanie.Pozdrawiam.
Zawsze to jakieś pocieszenie ;)
Pozdrawiam :)
samouwielbienie jest na pierwszym miejscu
fajny :)
Ja myślę,że przeczyta, chociaż czasami niechcący. Mam
nadzieję. Pozdrawiam.
Czuję się pocieszona :) Pozdrawiam z podobaniem :)
Każdy w końcu ma swój czas :) Pozdrawiam serdecznie
+++
szkoda, że po śmierci:)))+pozdrawiam
wszystko jest możliwe, pozdrawiam:)
Ponieważ zaliczam się do wierszokletów, więc czuję się
pocieszona, Andrzeju.
Fajnie to przedstawiłeś.
Pozdrawiam cieplutko :)
Wystarczy sprzyjające otoczenie :)
Pozdrawiam :)
...ach nadzieja,jakże naiwna i jakże kochana:))