2 wierszyki
Dziś rocznica śmierci mojej mamy. Więc wyjątkowo 2 wierszyki. Ale za to bardzo krótkie.
Mamo
Już rok wraz ze smutkiem moim
(Po roku nie jest mi lżej)
Ja mieszkam w twoim pokoju.
A Ciebie w nim coraz mniej...
Pamięć
Wieczór deszczowy,
Listopadowy,
Brązowe liście wiatr kręci.
Barwne lampiony
Na grobach płoną –
Wątły znak ludzkiej pamięci.
Znicz dałem mamie.
To moja pamięć:
Raz tli się, raz błyśnie jaśniej,
Lecz nic nie zdziała
Pamięć nietrwała,
Co razem ze mną zagaśnie.
Komentarze (20)
znicze i lampiony to są właśnie symbole pamięci i
wcale nie wątłej
wątła pamięć jest tam gdzie groby stoją puste
Pieknie piszesz o Mamie.
Miales sposobnosc byc przy Niej do konca, ja niestety
nie.
Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszasz, Michale...
Ciepło, pozdrawiam.:)
Piękne i wzruszające.
Sercem pisane.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Oba piękne w hołdzie dla mamy...pozdrawiam ciepło.
Piękne i poruszające wiersze,
pozdrawiam serdecznie.
Prawdziwe i poruszające Jastrzu.
Pozdrawiam na dobrą niedzielę.
Masz wielkie serce. :):)
Piękne, wzruszające i osobiste wiersze.
Pozdrawiam ciepło.
Czas rzeczywiście pędzi. To niesamowite że już rok
minął ale nic na to nie poradzimy. Ot życie. Wiersze
piękne plusa pozostawiam i pytanie. Czy Twój ostatni
komentarz był przyznaniem się do winy czy agresją na
mnie? Pozdrawiam z plusem.
Piękny hołd. Jeszcze raz wyrazy współczucia.
Oba piękne i przejmujące...
Pozdrawiam
też trwoży mnie to, że pamięć o najbliższych zniknie
razem ze mną.
Pięknie. Miłego dnia Michale:)
Bolsne wiersze. Piękne i wzruszające.
(*)