Wina wina
Na stole
lśnią puste kieliszki.
Może będziemy szczęśliwsi,
może wino nas uleczy,
kiedy zacznie krążyć w żyłach.
Może gdzieś tam trwa ta chwila,
gdy jesteśmy...
Może nagle się zatrzyma
przerażony świat
i rozchyli się zasłona
w dni jak ze snu,
w tamten czas,
choć na chwilę -
by zobaczyć jak idziemy
prosto w księżyc,
w ciemny las.
autor
Anulka
Dodano: 2017-05-24 20:32:08
Ten wiersz przeczytano 1216 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Ładne rozmarzenie, pozdrawiam ciepło.
to niczyja wina, że zabrakło wina ;)
stąd ten księżyc w ciemnym lesie ;)
podoba mi się wiersz, ciepło pozdrawiam + zostawiam :)
Bardzo ładny, ciekawy wiersz. Z umiarem wszystko
można.
Pozdrawiam ciepło.
Pite z umiarem - nie zaszkodzi wino,
w nadmiarze - problemów może być przyczyną!
Pozdrawiam!
Hmm... Napisałem z identycznym tytułem strofki. I wino
było winne ;-)
Pozdrawiam :)
W ciemny las po winie no kurcze:)ciut nie ciekawie
lepiej bez wina i w południe wtedy spacerek minie
cudnie.
ale po winie
kieliszki nie lśniąw:);)
jak kieliszki puste to w ciemny las bym nie
szla...troche strach;)
a wiersz podoba mi sie :)
Uwiodlas agaroma pustymi kieliszkami:))
to tak mrzonka
chciałoby się
lecz ciebie nie ma
jedynie
dzień w dzień stawiam
puste kieliszki
czekając na ciebie w:);:)
albo stoją umyte i lśnią
po ostatnim spotkaniu w:)
lecz tak długo stojące
to i kurzem zaległy w;0):
Puste, bo wino już wypite.
a kto naleje
to wino w puste kieliszki?
nasza natura to osiąść wysoko w górach
Sympatyczny
Pozdr
Ślicznie