Wino z dzikiej róży
jest czas wędrówek po polach
i czas siedzenia przy piecu
(jeśli go jeszcze masz)
robienia konfitur suszenia grzybów
czas
i prowadzania dzieci
za rączkę
do szkoły kościoła
i cisza jest czasu też czasem
kiedy przestają wołać
mamo
czas
odpoczynku po pracy
zrywania dzikiej róży
sypania do niej cukru
by gorzkość pozasłaniać
czas
picia wieczorami
tego dzikiego wina
które ma barwę smak zapach
dobry
do wędrowania
autor
cii_sza
Dodano: 2019-12-15 07:57:11
Ten wiersz przeczytano 1148 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Świetny, refleksyjny wiersz. A jak ktoś lubi i pija
wino to ma rozkosz.
Dzięki Marysieńko:)
Cii-szo :-)
Nie potrzebuje przeprosin :-) Nawet ich nie lubię,
jako mężczyzna :-)
Za to cenię ludzi takich jak Ty. Szczerych :-) Do
miłego :-)
Engure:) w takim razie przepraszam serdecznie:) no
proszę, jakie mogą być szersze skojarzenia:) nawet nie
pomyślałam o tym, przepraszam:)
Niedawno zwiedzałyśmy jedną z naszych lubuskich
winiarń i poznałam proces produkcyjny wina z winogron
(absolutnie bez cukru!). Podają go w najlepszych
restauracjach i samolotach.
Zaś dzika róża znana mi z dzieciństwa i wino w
balonach spod tatusią ręki. Stąd rację oddaję
wierszowi.
Teraz przeczytałem twój komentarz.
Otóż mój miał trafić dokładnie pod Twój wiersz. A ja z
niczym się nie spieszę, możesz mi wierzyć.
Trochę pochopnie mnie oceniłaś, ale spoko. Jestem
przyzwyczajony.
Otóż piszesz w ostatniej strofie o wieczorze. A czyż
wieczór nie kojarzy się z księżycem? I wędrówką pod
spojrzeniami gwiazd?
Ja się nie mylę :-)
To komentarz do Twojego wiersza.
Engure:) chyba ten komentarz miał trafic pod inny
wiersz, w moim nie ma słowa o księżycu:) Nie spiesz
się tak.
Dzięki moi mili. Jestem nieco zaskoczona, że ten wiesz
Was tak zachwyca, bo ja autorka to tak nie za
bardzo:))) Pisałam go dosłownie moment, a poprawiałam
dłużej niz pisałam:)))Lubię pracę nad wierszem, to
pieszczenie, czasem bardzo trudne.
Wędrowanie i dobre wino, moje klimaty:)
Chętnie sięgnę po lampkę i Twój wiersz jeszcze raz :)
Przepiękny wiersz. Nie tylko przywołuje wspomnienia -
dosłownie.
Ostania strofa - bajka.
Od teraz widząc odbicie księżycowej tarczy, przypomnę
sobie Twój wiersz, i doznam uczucia, że i we mnie
wstąpił księżyc. Po brzegi wypełniając szczerym
srebrem.
Pozdrawiam :-)
To ja, maluczka, pozostawiam pid tym WIERSZEM swój
zachwyt (wraz z małoznaczącym głosem) i cichutko
znikam
Wszystko ma swój czas :)
Refleksyjnie.
Kalejdoskop myśli. Coś się kończy coś zaczyna...
Wino z dzikiej róży- jeśli jest inspiracją, nalej
lampkę i dla mnie. :)
Każdy wolny czas w życiu ma swój smak,
w zależności od wieku człowieka,
gorzej jak zdrowie na nerwach mu gra,
za drzwiami Biała Dama już czeka.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru i udanego tygodnia :)
:) Uśmiecham sie do Was i wybaczcie, ale teraz jest
czas dla mojej rodzinki. Do zobaczenia wieczorem.
Rzeczywiście wspaniały :-) Halino, obiecuję poczytać
więcej "Ciebie", raz jeszcze dziękując za Twoje
odwiedziny :-)