Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiosennie

3 próbki wiosennych wierszy Tarasa Szewczenki ze specjalną dedykacją dla Ani – Annyczki




I urywek z poematu „Hajdamacy”

Przyszła wiosna, czarną ziemię
Ze snu obudziła
I kolorów najróżniejszych
Plamami pokryła.
Już skowronki nad polami,
A słowiki w gaju
Ziemię w wiosnę wystrojoną
Rankiem opiewają.

Oryginał:

Встала весна, чорну землю
Сонну розбудила,
Уквітчала її рястом,
Барвінком укрила;
І на полі жайворонок,
Соловейко в гаї
Землю, убрану весною,
Вранці зустрічають…



II

Słońce grzeje, wietrzyk wieje
Z pola na dolinę.
Chyli wierzby ponad wodą
I krasną kalinę.
Na gałęzi się kołysze
Gniazdeczko w listowiu,
A gdzie podział się słowiczek?
Nie pytaj. Nie powie.

Oryginał:

Сонце гріє, вітер віє
З поля на долину,
Над водою гне з вербою
Червону калину,
На калині одиноке
Гніздечко гойдає.
А де ж дівся соловейко?
Не питай, не знає.



III

Zakwitła w dolinie
Czerwona kalina,
Jakby się zaśmiała
Dziewczynka-dziecina.
Miło, miło wkoło
Cieszy się ptaszyna,
Szczebiocze wesoło.
Słyszy to dziewczyna,
Ze swej białej chatki
W białej sukienczynie
Wychodzi po gaju
Przejść się, po dolinie.

Oryginał:

Зацвіла в долині
Червона калина;
Ніби засміялась
Дівчина-дитина.
Любо, любо стало!
Пташечка зраділа
I защебетала…
Почула дівчина,
І в білій свитині
З біленької хати
Вийшла погуляти
У гай на долину.

autor

jastrz

Dodano: 2023-05-12 00:58:55
Ten wiersz przeczytano 868 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Annyczka Annyczka

O jaka ciekawa polemika:) Miło, że ukraińskie wiersze
budzą wyobrażeninie
Chyba się kiedyś odważę i rzucę tutaj wiersz w swoim
języku)
Dla mnie tłumaczenie wierszow to kosmos, najwyzszyj
poziom mistrowstwa! Pozdrawiam wszystkich k dobrego
dnia)

Maciek.J Maciek.J

A według najnowszego ( z 2003 roku) słownika
ortograficznego mowy ukraińskiej
свитинa inaczej свитa to: starożytna odzież
wierzchnia z długimi rondami, wykonana z domowej
roboty grubego sukna

Maciek.J Maciek.J

oczywiście,że twój przekład Ci się bardziej podoba- to
zrozumiałe
ale ad rem
przekład powinien oddać ducha oryginału i zamysł
autora
inaczej z tego wychodzi parodia albo wręcz trawestacja

czy to była koszula czy sukienka
nie wynika jednoznacznie...
poza tym zmieniłeś czas
np. ptaszek u autora zaszczebiotał
a u ciebie wciąż szczebiocze
albo dziewczyna usłyszała
a u ciebie słyszy...
Dlaczego natomiast prawidłowa forma jest w gaj do
doliny ? doprawdy nie wiem
idziemy w ... to jest rusycyzm - po polsku idziemy
do... na ... -tłumaczył to nawet prof. Miodek.

jastrz jastrz

Nie masz racji Maćku. Kiedy ja się biorę za
tłumaczenie najpierw staram się ustalić co było
najważniejsze dla autora. Tu odpowiedź narzuca się
bardzo wyraźnie: Autor używa wielu zdrobnień (w tym
III fragmencie "ptaszeczka" - ptaszyna i "z bileńkoj"
- z bielutkiej, jednocześnie daje rymy proste, nieraz
nawet gramatyczne. Dlaczego? Moim zdaniem chce
upodobnić swój wiersz do piosenki ludowej, czy
wierszyków dziecięcych. Ważniejszy jest więc prosty
rytm i łatwe rymy, niż dosłowna zgodność z oryginałem.
Jeśli jednak jesteś zwolennikiem takiej dosłownej
zgodności, to w ostatnim wersie swojego przekładu
powinieneś napisać "W gaj, do doliny" (ale to uważam
za "wypadek przy pracy"). Także za mną napisałeś, że
dziewczyna jest w białej sukience, kiedy w oryginale
była w białej koszuli. (Nawet zastanawiałem się, czy
zamiast sukienczynie, nie napisać koszulinie.
Zmieniłem to celowo, bo wielu polskim czytelnikom
koszula mogłaby się kojarzyć z koszulą nocną.)
W każdym razie - wybacz mi pychę - mój przekład podoba
mi się bardziej niż Twój.

Maciek.J Maciek.J

Jak dla mnie Michale to nie do końca jest przekład.
MSZ to jest raczej wolna interpretacja tekstu w obcym
języku z dużą swobodą tłumaczenia poszczególnych słów.
Zmiany np. czasów w czasownikach aby tylko zachować
rym nie zawsze wychodzi na dobre oryginałowi.
Pokusiłem się na przetłumaczenie 3 części
i według mnie brzmi nieco inaczej
a mianowicie tak:

Zakwitła w dolinie
czerwona kalina;
niby się zaśmiała
dziewczyna-dziecina.
Miło, miło się stało !
ptaszę się uradowało
i zaszczebiotało
usłyszała dziewczyna,
i w białej sukience
z bialutkiej chaty
wyszła na spacer
z gaju do doliny.

krzemanka krzemanka

Niezmiennie podziwiam Twoje przekłady które pozwalają
poznać i docenić piękno zagranicznej poezji.
Miłego dnia Michale:)

Annyczka Annyczka

Miłego dnia!
https://youtu.be/WYrORT4zcSo

anna anna

zachwycasz Michale.

Annyczka Annyczka

Jejku jakie to piękne tlumaczenie.. Serce moje radosne

++++++++ brawo dla Ciebie!
Szewczenka nie jest łatwo tłumaczyć i Ci się udało
:)dziękuję bardzo za dedykacje:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »