WIOSENNY SPACER
Lśni w fontannie pierwsza tęcza
wietrzyk dmuchnął wściekle
nad żonkilem trzmiel zabrzęczał
ciepło coraz cieplej
ptaki parzą się na trawie
krzewy kwitną w parku
a ja nadal nie potrafię
zbudzić się z letargu
bywa, że mi wypływają
łezki potajemnie
kiedy nagłe retrospekcje
rezonują we mnie
MIŁOŚĆ jest jak gwiazda
i mówiąc potocznie
im dalej od gwiazdy
tym zimniej i mroczniej.
Komentarze (43)
I na taki spacer Czasami trzeba się wybrać.
Masz rację Anno, czym dalej od tej gwiazdy tym
zimniej i mroczniej:)
Bardzo wzrusza ten wiersz.
Pozdrawiam
Ja kocham taką poezję..
Dał bym Ci za to zaraz podwójną punktację; ślę Ci
słodką buźkę w buźkę.
Bardzo piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie i życzę
zdrowych i radosnych Świąt :)
Śliczny wiersz, ❤️
Prawdę rzeczesz Anno,
trudno Ci zaprzeczyć.
Piękny wiersz, choć pełen smutku.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gwiazdy są nieosiągalne i zimne. Tylko ich blask
przyciąga. Pozdrawiam
Choć wokół pięknie, wiosennie, to w Twoim sercu
smutek. Życie, dlaczego takie jesteś?
Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
Czasem same wspomnienia nie wystarczą by ogrzać...
pozdrawiam
Witaj Aniu:)
Często trudno jest pogodzić się z losem ale po czasie
może jeszcze znajdzie się czas na miłość:)
Pozdrawiam serdecznie:)
:*
Taki to już los człowieka, gdy nam nagle miłość znika.
Przed szesnastu laty też to przeżywałem,
na szczęście nowa miłość się zjawiła i z letargu
obudziła.
Piękny, smutny, wzruszający wiersz. Serdecznie
pozdrawiam
Anno życząc milej, spokojnej niedzieli :)
Refleksyjny, piękny wiersz.
Zdrowych, pogodnych Świąt
Zmartwychwstania Pańskiego Aniu:))