WIOSNA (ODA DO NIEGO)
Nie ma nic już w nas
ni wiatru, ni promieni
minoł nawet czas
chowający się wśród cieni
Nie ma nawet łąk
tych gorejących latem
tam gdzie mi mówiłeś
że jestem całym światem
Nie ma już Twych oczu
z rzęsami po niebiosy
Twych ust tak delikatnych
co całowały moje włosy
Twych dłoni umęczonych
na mym ciele nie ma
Twych oddechów nieskończonych
nad piersiami dwiema
Tak skończyło się to lato
co całą zimę trwało
kochałam Cię ogromnie
Twe serce już nie chciało
Nie chciało mej miłości
choć całą mu ją dałam
zabiło bez litości
choć już sił nie miałam
Leżałam tak zmiażdżona
Twym słowem bezlitosnym
spojrzałam, a tam ona
Twój początek wiosny
Komentarze (2)
Przepiękny wiersz, daje do myslenia.
Wstrząsający, przepiękny wiersz o miłości - rozmarzyłm
się i wzruszyłam oraz zadumałam.
Pozdrowionka!