Wisielec
Z pomocą ludzi powstał wiersz... czy uznać go za swój? To nie tylko ja... Tylko chciałem zauważyć ;-)
zawisł na gałęzi przewiązany myślą,
mówili o nim: tchórz. Wisielec bez pamięci,
co upadł z własnej woli. Ugiął duszę sadzy
błąkającą się bez celu -odchodząc wypełnił
przeznaczenie.
autor
taciak
Dodano: 2006-05-23 15:50:40
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.