Z wizytą u Pana Boga
Mocą swojej wyobraźni
znalazłem się w niebie
Niebo to takie miejsce
do którego ludzie idą bez ciał
Zastanawiałem się krótką chwilę
czy mam usiąść po prawej
czy lewej stronie
Usiadłem po lewej
Ze zwykłej skromności, oczywiście
Jako, że wszyscy byli bez ciał
to nikogo nie widziałem
Podszedł do mnie Bóg
którego też nie widziałem
ale czułem, że to Bóg
i powiedział:
Ułóż rym do słowa Bóg
Lepiej trafić nie mogłem
Od razu do głowy
której faktycznie nie miałem
przyszło mi:
Dobry Bóg zrobił co mógł
Tylko to niepotrzebne "ł" na końcu
To tutaj chyba nie przejdzie
A może: Bóg - róg
ale Bóg i rogi
To może się nie spodobać
Może lepiej: Bóg - stóg
ale Bóg i słomy stóg
No, nie za bardzo
O! już mam!
Bóg - Bug
Świetne, co?
A może tak: stuk - stuk
powiedział dobry Bóg
i stuknął mnie parę razy w czoło
Czułem jak bym to czoło miał
Nie wysilaj się chłopcze
spadaj na Ziemię
Tam nadal wiersze prozą się pisze
tam będzie ci lepiej
No, tak.
Trochę se jeszcze posiedziałem...
Ale, jako że nie chciałem się dłużej
naprzykrzać
to se poszedłem
No i jestem
Co widziałem a raczej nie widziałem
opisuję, wierszem oczywiście
Jest, ok!
Komentarze (5)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam świątecznie:)
Super na wesolo ...zdrowych i radosnych Swiat
Wielkanocnych
Fajne to boże „stuk-stuk”… pozdrawiam świątecznie:)
Zdrowych Wesołych Świąt Wielkanocnych. Pozdrawiam.
głosuję