Własne życie
Brałem ,bo w życiu trzeba brać,
Dawałem to co chciałem dać,
Nie ważny był mi innych los,
Byle z mej głowy nie spadł włos.
Pod górę nie po drodze mi,
Nie znałem ile warte „Pi”,
Bąbli nie zrobił ciężki młot,
Żaden nie stanął ostry płot.
Nie zliczę ile było pań,
Gdy chciałem ,to nie byłem sam,
Pieniądz w kieszeni zawsze był,
Nie trzeba było pruć swych żył.
Liczyłem tylko na swój nos,
Nie dał popalić ciężki los.
Życie skończone bądź co bądź,
Na pogrzeb przyszedł tylko ksiądz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.