wolność?
pochylam się nad życiem swym
zanurzam twarz w mej przeszłości
i nie potrafię zobaczyć juz
mej duszy zawartej w nicości
nie ma tych beztroskich dni
nie ma nic
nie ma mnie
i pustka która piszczy
jak ptak chwycony w sieci
zapadam w sen
i może
obudze się juz na wolności
i wstanę dumna
podniosę twarz
i zatopiona w swej próżności
odfrunę
tyle że cóż mi z tej wolności?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.