Woń kobiety albo Krokodyl
Gdy poczuję woń kobiety
To ciśnienie moje wzrasta.
Lubię żeńską płeć niestety,
Szczególnie jak jest piersiasta.
Czekam cierpliwie pod wodą.
Ktoś nachyla się nad rzeką...
Jest! Widzę kobietę młodą,
Posiłek jest niedaleko...
Atak mój jak błyskawica -
Ona krzyczy "Panie Boże!".
Ja mym łupem się zachwycam -
Krzyk ten nic jej nie pomoże...
Wciągam pod wodę powoli,
Na pewno jest smakowita.
Najem dzisiaj się do woli -
Sytość w ciele mym zawita.
Głodnym krokodylom na dobranoc.
Komentarze (62)
Krokodyle tak mają ;-)
O kurczę , otwieram kobieta.pl a tu taki tekst na
śniadanie :) Niezłe +