Wpadam w głębię
Byłam tak beztroska
Szczęściem opleciona
Uśmiech tulił mnie do snu
A przytulał świat
Swymi wielkimi ramionami
Ale
Chciałam zbyt wiele
W pewnym momencie dorosłam
Miłości zapragnęłam
Przeznaczenie oszukać chciałam
Uczucie to nie dla mnie jest
Oszukana
Porzucona
Wpadłam w głębie Twoich oczu
Wydostać nie potrafię się
Pływam w tym błękicie
Razem z moimi nierealnymi
Marzeniami
A życie krzyczy
Odejdź stąd
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.