Wplątałem..

Dziś znowu myślalem że mi się uda wycelowałem w kalendarz z buta niestety dawnym zwyczajem nie stało się nic poza tym że wycelowałem

Koło południa wpadłem na pomysł jak sprawić aby wieczoru nie dożyć kres wielkim planom epizod mały położył kot się leniwie na mnie rozłożył

Wsypałem truciznę do zupy ogórkowej tak aby potem skosztować owej i mało już co by brakowało niestety mi dzisiaj nie smakowało

Zdesperowany uchyliłem okno i rozpędziłem naprawdę mocno wyhamowałem kot stał przy misce spać nie pójdzie głodny to oczywiste

Przekładam nad życie tak mówiąc krótko nie pamiętam już które pod rząd samobójstwo nie rezygnuję mam upór i wiarę tylko się w życie mocno wplątałem

autor

YARI

Napisany: 2017-10-10 Dodano: 2017-10-10 13:40:59

Ten wiersz przeczytano 322 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie