wrócę
nie było mnie tu trochę ale wróciłem pozdrawiam wszystkich
Jeszcze tylko zakwitną jabłonie
a trawa wzejdzie ciepłą rosą
spleciemy w miłości swe dłonie
nagością, po trzykroć bosą.
W rozkosz ulecę zachwytem
ponad drogami rozstania
ty dla mnie nieba błękitem
słodka, zaczarowana.
Kroplą odmierzę noce
kapiącą w płatki róż
rankiem zapukam w okno
jak dobry anioł stróż.
Wrócę oddechem czerwcowym
na wiankach utkanych z nagości
by znów ugasić swe zmysły
w dotyku twojej miłości.
Komentarze (6)
i ja sie zgadzam ze wiersz jest super.pozdrawiam
Ach ta miłość......
Bardzo ładny wiersz,taki cieplutki.
Pozdrawiam.
delikatny i subtelny wiersz...pozdrawiam
"rankiem zapukam w okno/ jak dobry anioł stróż" piękne
słowa.... Aż chce się mieć takich ludzi obok siebie...
Plusik :)
Bardzo ciepły słoneczny wiersz Radość niesie Piękny bo
optymizm się rodzi u innych Na tak! Brawo