wrócę przed nocą...
dla wszystkich samotnych...
czasami nawet cię lubię
ma przyjaciółko kochana
noce ze mną spędzasz
dzień dobry mówisz z rana
kolejny kieliszek martini
smakuje zawsze wybornie
piosenki abby wracają
z nimi tysiące wspomnień
pozwalasz płakać w poduszkę
sycąc się moimi łzami
myśli w słowa ubierasz by
mogły płynąc wierszami
w niedzielę na spacer ze mną
wychodzisz w jesień złotą
jesteś mą powiernicą
azylem bólem...tęsknotą
rankiem na oczy spłakane
makijaż spokoju nakładasz
pomadką uśmiech malujesz
barwne szmatki wkładasz
drzwi za mną zamykasz cicho
zostają więc żale i złości
zanim noc świat otuli wrócę
do ciebie ma...samotności
Komentarze (12)
Moja samotność jest inna, od bardzo dawna chora,
pytałem się już wróżki, byłem u pana Doktora, twoja
samotność jest "piękna" ubrana w rymów sukienkę i
kiedy o niej czytam to serce zaraz mi mięknie.
Samotność nie może być przyjaciółką - nie jesteśmy
stworzeni do samotności... dobry wiersz
Mówi się, że jak się nie ma co się lubi, to się lubi
co się ma. Ale nie lubię tej filozofii. Bo to jakby
się dobrowolnie oddać w niewolę.
Super wiersz . Jest dobry treścią i budową,
odzwierciedla odczucia niejednego człowieka. jedni
potrafią się obronić przed samotnością a inni czują
jej ciężar dotkliwie. My mamy wiersze żeby nie myśleć
o samotności. Możemy w nich wylewać to z czym nam
źle, ale to i z czym jesteśmy szczęśliwi .
Poduszka jest najwiekszym przyjacielem.Ona
wyslucha,pozwoli sie w siebie wyplakac i utuli.Smutny
wiersz....
Samotność to ciężar który starasz się zakląć w
przyjaciółkę. Ona nigdy nie będzie przyjacielem.
nigdy nie jest się samotnym, chyba że z wyboru i tak
nie do końca ...
podoba mi się :)
Już w trakcie czytania - myślałam sobie jak to dobrze
mieć taka przyjaciółkę ... zakończenie wiersza mnie
zaskoczyło ... samotnośc jest smutna i smutny wiersz
...
Samotność...często człowiek się do niej przyzwyczaja,
ale trzeba wierzyć że nie zawsze tak będzie, że w
końcu znajdziemy miłość;)Bardzo fajny, ale zarazem
smutny wiersz...
I znowu perełka:) pięknie opisałaś samotnosc... ona i
moja przyjaciółką od dawna... wierna i oddana chociaz
nie kochana...
Czasami "samotność" jest wybawieniem... czasami
choć serce z tęsknoty szlocha... lepiej
by poduszka tylko była nam sprzymierzeniem...
bardzo smutny wiersz.