Wrogość serc naszych
Tylko popioły,
z naszej miłości zostały,
wspólne pragnienia-
jak domek z kart się rozsypały,
nic nie da się skleić,
nic poukładać na nowo nie sposób,
wrogością do siebie zioniemy,
para znienawidzonych sobie osób,
jeszcze serce nauczę,
by tak bardzo nie bolało,
cierpieć wreszcie przestało,
obojętnym się stało.
Czułość dzisiaj nie w modzie,
sentymenty z wiatrem uleciały,
zawalił się mój świat,
runęły w gruzach piedestały.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.