Wrona do wrony
Jedna wrona drugiej wronie powiedziała,
zaraz zdradzę, co ja dzisiaj usłyszałam.
Przyszła pora by zakładać gniazda
nowe,
a tu cena wzrosła prawie o połowę.
Już zajęte wszystkie drzewa z widokami,
mieszkać nisko, niebezpiecznie proszę
pani.
W okolicy pełno kotów jak pamiętam,
te czyhają tylko wiosną na pisklęta.
Jak podali w telewizji, idzie wiosna,
pora zatem rodzicielstwu szybko
sprostać.
Chcę założyć piękne gniazdo, całkiem
nowe,
żeby było dość przestronne, odlotowe.
Dwie sypialnie, duży pokój i spiżarnię,
bo wiadomo moje dzieci dobrze karmię.
Mój mąż ciapa, nic nie umie, niezaradny,
co mi z tego, że to brunet , nawet
ładny.
My kobiety więc musimy działać same,
piórka zbierać, ciąć gałązki, strugać
damę.
Ale za to kiedy wszystko już gotowe,
mogę usiąść, wiersze pisać, władać
słowem.
p.s.
Pani pyta czy planuję moje dzieci,
mam dni płodne,wybacz miła,muszę lecieć.
Komentarze (12)
Wiersz wywołuje uśmiech /na buzi/.
Pozdrawiam i też odfruwam.+
Jestem nieco inny w moim domu wiele rzeczy zrobiłem
sam - ciekawie napisany wiersz z nutka humoru
Mój mąż ciapa, nic nie umie, niezaradny,
co mi z tego, że to brunet , nawet ładny.:)skoro i tak
wszystko na jej głowie... fajna personifikacja
piórka zbierać, ciąć gałązki, strugać damę, nawet
prosić go o rękę przyjdzie samej... świetnie, po
prostu świetnie :)
witaj,mądry i dowcipny,ukłony
Swietny wiersz! :)
dobre! /ciąć gałązki, strugać damę/ rewelka, ścięło
mnie z krzesła:)
Bardzo fajny, uśmiechnięty wiersz. Pozdrawiam.
Świetny, dowcipny wiersz.
Pozdrawiam:)
Z przyjemnością przeczytałam- wielce wymowny wiersz.
.."mogę usiąść, wiersze pisać, władać
słowem."...-cyt. aut.- możesz bo robisz to fajnie -
słonecznie pozdrawiam:)
porozchichotowywałaś mnie tym wierszem.....i
przyszłedł mi do głowy taki dialog; - ten przystojny i
nawet ładny brunet mówi do żony "połóż się i
rozkracz" a ona "kraa, kraa"