WROTA PRZESZŁOŚCI
Spoglądając w nieziemski błękit nieba,
zastanawiam się czy… Ciebie tam nie ma?
Choć pamiętam jak lata temu…
Dawałeś radość -swym życiem każdemu.
Twój uśmiech Wielki na zawsze zostanie,
bo pamięć nie zginie, lecz w nas
pozostanie!
Wiele łez los wylał nad nami,
nie pytając nas, bolesnymi nocami.
Było wiele niewinnych istnień!
Na których spadł zimny deszcz cierpień…
Choć zamknęły się wrota przeszłości,
teraźniejszość, nigdy o tym nie zapomni!
Zamknięte wrota zabrały poległych:
uśmiechniętych, odważnych i
niezniszczalnych.
Oddajemy im pokłon z głową uniesioną,
spoglądając w przeszłość, żyjąc pokorą…
Kończąc tą, niezrozumiałą metaforą,
oddaje Im pokłon-z głową uniesioną!
W szczególności Mikołajowi[*], Marcinowi[*], Anecie[*] i innym niewymienionym, znanym i nieznanym....
Komentarze (4)
Życie jest takie ulotne... Podpisuję się pod
poprzednikami.
smutny bo odeszli w bardzo młodym wieku, spotkało ich
wiele złego, a i tak na ich twarzach witał uśmiech
tym wierszem chcialam zamknac pewien rozdzial z mojej
przeszlosci, a jednoczesnie upamietnic tamte chwile,
te osoby
piękny choć rzeczywiście bardzo smutny wiersz,ale
jeśli myślimy o tych co odeszli to są wciąż pośród nas
póki zyja w nas będą żyć wiecznie