Wrześniowy pocałunek
Bogini...
Kończysz swój śpiew pogodnie,
bez smutku i żalu, robisz to godnie
W pożeganiu Twym
nie ma gniewu i złości
choć to ostatni promień radości
Nadzieję zsyłasz na dni szare,
dajesz otuchę, wpajasz wiarę
I kiedyś wróci ten blask świeżości,
pieszcząc nas ciepłem Twej miłości...
autor
Dark Soul
Dodano: 2006-09-09 21:43:50
Ten wiersz przeczytano 1078 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.