Współczesny Pinokio
Był kiedyś chłopczyk z drewna,
miał kłamcy nos, krótszy niż wzrost.
Dziś też jest, lecz rzecz dziwna –
sięga mu nos na kilka wiorst.
Był kiedyś chłopczyk z drewna,
miał kłamcy nos, krótszy niż wzrost.
Dziś też jest, lecz rzecz dziwna –
sięga mu nos na kilka wiorst.
Komentarze (14)
Sari, ważne żeś wróciła i przydreptała :)
Również pozdrawiam :)
Dawno mnie Mistrzuniu nie było :-) ale jużem nazad
wróciła ;-)))))) to przydreptałam… fraszunia paluszki
lizać:-))) pozdrowionka
Jerry, wolałbym jak najmniej o Pinokio słyszeć. Lżej
by się ludziom żyło. A tak daje tylko pole do satyr...
Pozdrawiam.
Świetne. Ostatnio wiele słychać o Pinokiu.
Mgiełko, wolałbym, aby nie było powodów do takich
facecji... ale cóż, życie.
Również pozdrawiam :)
Regiel, Pinokia znasz? No cóż, nie wiem - gratulować
czy współczuć?
Pozdrawiam.
hihi.. świetnie. Pozdrawiam Zdziśku :)
Witaj
Wyobraź sobie, że znam go.
Pozdrowienia.
:)
Również pozdrawiam, Szatynko :)
:)
Pozdrawiam :)
Angel Boy, to byłby ciekawy widok...
Pozdrawiam :)
JoViSkA, wszelkie skojarzenia są niezamierzone ;)
Również pozdrawiam :)
Czasem się zastanawiam jakby wyglądali ludzie, gdyby w
ich przypadku to działało, jak w przypadku Pinokia :P
Pozdrawiam serdecznie +++
hahaha...przednia fraszunia!
pozdrawiam z uśmiechem :)))