Wspomnienia
Zapomnisz. Bo nie warte są pamiętania
Słowa powiedziane nie w szczęściu i
miłości,
Lecz w smutku i cierpieniu...
Odejdziesz. Bo wszyscy odchodzą.
Biegną do bliżej nieokreślonego celu,
Chcą być kimś...
Tka naprawdę wciąż są tymi samymi
ludźmi,
Takim samym prochem, jak wcześniej.
Utracisz. Choć nie chcesz.
W pewnym momencie utracisz swoją
nieśmiertelną duszę.
Zgubisz ją w biegu po człowieczeństwo.
Zapomnisz. Bo po co pamiętać?
Wspomnienia tylko ranią...
Za parę lat na mój widok odwrócisz
głowę.
Nie zdziwię się. Nie będziesz pierwszy.
Znienawidzisz. Ludzie rodzą się po to,
Żeby pokochać i znienawidzić.
Podnieść z ziemi, żeby po tem z nią
zrównać.
Nie mogę Cię winić.
Jesteś tylko człowiekiem...
Chcę prosić Cię tylko o jedno.
O małą wielką przysługę:
Bądź szczęśliwy,
Gdziekolwiek nie będziesz.
I nie płacz. Bo łzy mogą Cię zgubić.
Przyjacielowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.