Wsteczny Bieg
Świat się staje niebezpieczny
jesteśmy w realnym wieku przemian
przemian z krokami wstecznymi
Suniemy do przodu ze średnią prędkością
depcząc idee od lat szanowane
cofając się przez to jeszcze szybciej
błyskawicznie o nich zapominając
Nie dostrzegamy a może nie chcemy
zobaczyć to co z nami będzie
W słońce wpatrzeni uśmiechnięci
w luksusach się pławiąc zachwyceni
Niezauważalnie beztrosko groby kopiemy
stając się chodzącymi duchami
zadufani bez serca i duszy
zbuntowani przeciwko samemu sobie
Łódź 24.06.2012 Mirosław Pęciak
Komentarze (2)
Wiersz zyciem malowany.
Pozdrawiam c ieplutko.
taka prawda, że oglądamy się za siebie zamiast
podziwiać widoki życia naszej podróży... pozdrawiam
ciepło :)