a wszystko nie tak, nie to
wezbrały potoki
zmieniało się ciśnienie
czarne chmury otaczały
półmrok zapowiadał zmiany
niewypowiedziane grzmoty
uderzające błyskawice słów
wyładowania atmosferyczne uczuć
iskry potłuczonego szkła
nadziei drzewa połamane
marzeń pragnienia poszły z dymem
uciekła w inny świat
a jeśli nie tak, to-jak?
autor
Beti
Dodano: 2005-12-15 14:36:30
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.