Wybacz
Nie bede z toba biegal po pachnacej lace
Ani po lesie
Nie bede nosil Cie na rekach
Nie zagramy w pilke
Nie pogramy w cymbergaja
Ani w ping ponga ani w siatkowke
Nie naucze cie w szachy ani w warcaby
Ani w karty ani w domino
Nie naucze cie jezdzic na rowerze
Ani na nartach ani na surfingu
Nie wyjde z toba na spacer
Nie pohustamy sie na hustawce
Nie pokrecimy na karuzeli
Nie usiadziemy na trawie na lawce na
murku
Nie popatrzymy razem w gwiazdy
Szukajac duzego wozu i gwiazdy polarnej
Nie wybierzemy sobie krateru na ksiezycu
Nie zbudujemy zamkow z piasku
Nie poskaczemy na falach w morzu
Nie wylowimy jezowca czy rozgwiazdy
Nie poplywamy kajakiem
Nie porzucamy sie sniezkami
Nie ulepimy balwana
Nie pojdziemy w gory
Nie pojezdzimy na sankach
Nie pojezdzimy na lyzwach
Nie popuszczamy latawca
Nie polezymy na dywanie
Nie poukladamy klockow
Nie porysujemy
Nie pomalujemy farbami
Nie poczytamy ksiazek
nie bede Ci mogl dac prezentu
Nie poszukamy go pod choinka
Nie pobaraszkujemy w wannie
Nie pobawimy sie w chowanego
Nie pozbieramy jagod
Nie zbudujemy w lesie szalasu
Nie popuszczamy samolotow z papieru
Nie wezme Cie w ramiona
Nie poglaszcze po glowie
Nie pocaluje na dobranoc
Nie pocaluje Cie na dzien dobry
Nie poloze Cie do lozka
Nie przytule
Nie usne obok Ciebie
Nie opowiem Ci bajki na dobranoc
Wybacz
Nie znalazlem Ci Mamy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.