Wycieczka
żoneczka
zabrała mnie
do Toszka
na wycieczkę
nie myślcie
że na nią
zasłużyłem
ja tylko
jej kierowcą byłem
i włos mi się zjeżył
kochanie zapytałem
czy Waldusia zostawisz
w tym szpitalu
psychiatrycznym
bez obawy
stawiam lody
i wracamy
Autor Waldi1
Komentarze (14)
W małżeństwie poczucie humoru jest też ważne, a w tym
wierszu małżonkowie chyba darzą się miłością :);)
Witaj Waldku.;)
U Ciebie, zawsze z humorem, ale przyznasz, ze się
troszkę obawiałeś, tego szpitalika.:)
Pozdrawiam Was, serdecznie.;)
podoba mi się luzik w pisaniu i humor
pozdrawiam Waldku i Twoją żonę :)
Super, wesoło, z humorem podane.
Pozdrawiam serdecznie
Ciebie i zacną Małżonkę))
Lubię te wasze klimaty:). M
No to ci się tym razem udało :). Pozdrawiam.
hehehe...jak nic to było ostrzeżenie...:)) Pozdrawiam
z uśmiechem Ciebie i Jadzię :)))
Z samochodu trzeba korzystać, bo bez użytkowania
marnieje. Dopóki siły pozwalają podróżujcie, cieszcie
się z życia. Udanego dnia z pogodą ducha:)
Witaj Waldku, może Jadzia chciała dać Ci tylko znak
żebyś nie szalał, bo cię tam wyśle... Pozdrawiam Was
serdecznie :)
brawo za poczucie humoru!
No i dobrze.
Fajnej jazdy nowym samochodem.
Dobrze Michal pamieta... kupiles nowy woz! Zatem
gratulacje, podwojne: nabytek i udana wycieczka. :)
PoZdrowka Wam :)
I bardzo pięknie. Nowy samochód trzeba przecież
objeździć.
No widzisz Waldku jaką masz wspaniałą żonę, a tej
miejscowości nie znam, ale poszukam, dobrej nocy
życzę.