WYCZARUJ
rozszalał się wiatr
zerwał i rozwiewa liście wiary
radosne w szare się zmieniło
na palcach idzie życie
przenikliwy smutek i cisza
złowroga tnie jak piła
deszcz melancholii
fontanna rozpłakana
dręczy żal że nie szłam
na przeciw
tak po prostu!
i nigdy cię nie zobaczę
zamknięte we mnie dwa słowa
tylko proszę...
wyczaruj śnieg niech w zaspy się zwali
niech zmrozi tęsknotę
i zasypie gdy będzie się żalić
Łódź,07.12.2008 ula2ula
Komentarze (29)
Adam Zagajewski
Nawet w wielkim mieście zapada
niekiedy cisza i słychać, jak po
chodniku, pchane przez wiatr,
przesuwają się zeszłoroczne liście,
w ich nie kończącej się wędrówce
ku zniszczeniu.Na ulicy szalała zawieja,
wiatr przyciskał do murów
swoją siną twarz.
Umarli ścigali się na sankach
i rzucali śnieżkami
w nasze okna. Związki pomiędzy ludźmi?
Odwaga wyzwolona na moment i z powrotem
zwinięta, jak transparent? - nieugięta jesteś w
pisaniu o miłości Uli, nawet nie wiedziała, że można o
tym tak dużo napisać, tak mi się dzisiaj Zagajewski
przypomniał, bardzo lubię jego prozę i poezję, a i
Puszkin pisał: " Wróćcie mi zamieć i śnieżycę i
długiej, ciemnej nocy mrok."
Podmiot liryczny w tym wierzzu próbuje zatrzeć
wspomnienia, ale nie potrafi. Wiersz pełen bólu i
tęsknoty.Forma wiersza bardzo dobra.Ładne metafory.
niekiedy trzeba wyjść naprzeciw miłości, by nie
żałować, że gdzieś uleciała... tęsknota boli jak
niezagojona rana...
Wyczarował bym Ci wiele
o czym marzysz o czym śnisz
Szkoda ze ja tylko ciele
A ty w samotności drżysz
Przejmujący, jak chłód który wyczarowałaś słowami.
Pozdrawiam
świetny klimat , i ta prośba, błaganie - zrób wszystko
aby tęsknota nie raniła az tak - piekny
Piękny wiersz z dobrymi metaforami. Pozdrawiam
Piękny wiersz...
Piekny wiersz. Smutny ale bardzo nastrojowy i pelen
uczucia.
Myślę, że nie ma co zamrażać, ja wiem to boli. Nasza
koleżanka z beja napisała piękny utworek o
przeznaczeniu. Tak musiało być. Widocznie
przeznaczenie dając nam często więcej, niż sobie tego
życzyliśmy, ma swój własny sposób na nasze pragnienia.
Pozdrawiam wwp.
Ładnie chociaż smutno ,ale z wszystkim trzeba sobie
radzić i zawsze zostawić sobie ten cień nadziei
...chociaż mówią ,że nadzieja...
wiersz romantyczny ale zarazem smutkiem powiało,jak
zwykle u Ciebie piękne metafory,ostatnia zwrotka jest
niezwykła,może gdy zostanie zasypana tęsknota
śniegiem, ujrzysz kwiat bo przecież są takie co kwitną
nawet zimą
Mróz, śnieg ni nocne czuwanie, niewiele są zmienić w
stanie.
"Zamknięte we mnie dwa słowa" - proste i głębokie
zarazem. Udręka związana z romantycznym uczuciem,
które należałoby pogrzebać w zaspie śniegu, "gdy
będzie się żalić". Wybacz Uli - ja tego zrobić nie
jestem w stanie. ;)