Wyjazd
Poczciwych , spokojnych i mądrzejszych ode mnie
Byłam z nim , a jednak sama,
żaden dramat...
Oglądałam, przeżywałam, szukałam i
znajdowałam...
Niby z nim, a jednak sama
W tych tzw. ramach.
Ramy były określone:
Ni ja na siostrę,
Ni ja na żonę,
Nie święta i nie zepsuta,
Otępiała
i zatruta...
A normalne,
A moralne-święte niczym wino mszalne.
Wiedzą, po co rano wstają,
Pracują i przysparzają,
Pouczają...
Co mi tam, prawda jest taka,
że kawał ze mnie dziwaka .
I trudno.
Nie nudno.
I nie obłudno.
Do ludzi, nie mieszczących się w ramach: - wiem , jak wam trudno, jestem taka sama.
Komentarze (9)
Najpierw dałam się ponieść, a potem, już po
ochłonięciu, pomyślałam, że należałoby usunąć wielkie
litery z miejsc, w których nie powinno ich być i
uzupełnić interpunkcję :)
Pozdrawiam. :)
każdy z nas jest inny - i to jest to że nie jest nudno
bardzo dobrze napisane:))
Prawdziwy i szczery... ciekawie napisany, fajne
podejście do tematu:-)
Czasem trzeba być dziwakiem! W tym urok
człowieczeństwa, czyż nie? :)
PS: Bardzo się cieszę, że na beju jest tak duże
zróżnicowanie wiekowe, można inspirować się wierszami
mądrzejszych, bardziej doświadczonych i starszych ;)
P tym samym pomyślałam, co krzemanka. Że jest to
wiersz nieregularny właśnie.
Bardzo fajny. Chciałam poznać te emocje do końca.
Lubię, gdy nie nudze się już przy pierwszej zwrotce,
albo gdy czytając nie męcza mnie pierwsze wersy. I tu
było właśnie tak: bez nudy i męki:-)
Pozdrawiam serdecznie
"nie nudno i nie obludno"Fajnie.Pozdrawiam
serdecznie:)
Przeleciał mnie
strach...
AAAAAAAAAAAAAAch!
Nareszcie wim, że żyję !
Jakie fajne emocyje...
kandydatka - ale się wystraszyła.
Bardzo fajny tekst z którego emanuje szczerość. Mślę,
że jest to raczej wiersz nieregularny. Pozdrawiam.