Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyjazdy i powroty


Wielkie mistrzostwa mamy w Katarze
jednak nie mówię tego nikomu,
że choć czasami o Nike marzę
to wiem, że nasi wrócą do domu,

jak to w zwyczaju mają bez zwłoki.
Zbiorą w trzech meczach okrutne cięgi,
cztery litery spakują w troki
i tak oszczędzą sobie mitręgi.

Bo jak inaczej? W końcu niezbicie
tradycja wznawia wszystko jak leci.
Meczyk o punkty, drugi o życie,
oraz zazwyczaj o honor trzeci.

Patrzę i dłonie ściskam z zachwytu.
Piękne podania i celne strzały.
Wielcy czarują w drodze do szczytu,
a nasz kolektyw jest ciut nieśmiały.

Na to nie trzeba szukać dowodu,
który ich cienką formę obnaża,
wszak inni grają piłką do przodu,
a nasi kopią wciąż do bramkarza.

Inni maestrię mają w swych nogach
i to jest raczej od lat już znane.
My jak kuzynka ze wsi uboga,
twardo liczymy znów na drapane.

Lecz gdy już wrócą to dla otuchy
im tradycyjnie zaśpiewam śmiało.
Piłkarze to są największe zuchy,
a tak w ogóle nic się nie stało.



autor

Gminny Poeta

Dodano: 2022-11-21 18:50:35
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

ula buszek ula buszek

Kilka chwil po meczu z Meksykiem, chyba Polacy znów
się nic nie stało !
Zgroza! Tylko kibice naszej drużyny nie stawiają swoim
piłkrzom żadnych wymagań, więc właściwie po co nasi
reprezentanci mają się starać???
To jakiś f....n fenomen.
Świetnie to ująłeś Poeto.

filemon-lemon filemon-lemon

wole sie na pilce nie znac
ale wiersz napisany fajnie

ElaK ElaK

Wprawdzie nie interesuje mnie ten temat, ale by było
miło, żeby nas zaskoczyli pozytywnie. Zobaczymy.

JoViSkA JoViSkA

Pożyjemy, zobaczymy, a może jednak nas zaskoczą...:)))
Pozdrawiam :)

anna anna

nie interesuję się mundialem

jastrz jastrz

Nie lubię kataru, choć bardziej nie lubię covida. A
piłka nożna mogłaby dla mnie nie istnieć. Ale wiersz
zgrabny.

Pan Bodek Pan Bodek

Ironią, Gminek,
strzeliłeś w dziesiątkę,
łapka do góry
przywalam Ci piątkę! :)))

PoZdrówka. :)

jobo jobo

Sławo! Uwielbiam cię.
Tak to chciałem ująć ale nie umiem.
Zauwazyłeś że odkąd im śpiewają ze nic się nie stało,
to grają tak jak grają.
Rozmemłane dupki, nie ma dużej kasy za kazdy mecz ,tak
jak w klubie to się werwa kończy. Kasa zabija
wszystko.
Głos mój i szacun jest twój!!

wolnyduch wolnyduch

Ja rzadko oglądam mecze, ale te w Katarze postaram się
obejrzeć
i będę trzymać kciuki za naszych,
oby im się udało jak najlepiej zagrać i oby nie
zebrali cięgów...
Ironia jak dla mnie smutna, choć może i nie
bezpodstawna?...
Pozdrawiam, dobrego wieczoru życząc Sławku.

@Krystek @Krystek

Dobra ironia. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem.
Udanego wieczoru i spokojnej nocki:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »