Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyjścid z sali tortur 4

(4. Zakochanie (trzy chwile))

zatracenie
rozproszenie
nowe zjednoczenie
bezpieczeństwo
sen

w którym mnie nie ma
gęsty splot włosów przyjął połysk słońca
skroplił końskie wargi

jej ręka trzyma zeszyt
mówiąc delikatnie o naturze swej pani
pełnej marzeń i delikatnego wstydu

choć nikt nie jest panem
odruchów gestów ani ciał

-
nie była też tamta panią swej postaci
i twarzy otwartej przez łzy
w chwili rozstania wstrząsana
przez bezimienny żal
który wydobył całą jej duszę
to jego ofiara

Tak rozpaczająca to coś więcej - to symbol
Podobnie jak powalony radością to nie tylko on
To Bóg To oni
To głębia

Osoba też jest ważna, bo silna i ułatwiająca
wypływ energii życiowej jest tym, czym być
powinna, by zwierzę było wolne
Zakochałem się w całości W tej głębi
przemieniłem się sam
Kochałbym zaś już swoją nową osobą

-

chwila rozstania ręki z zeszytami
chwila rozstania jej i jej rozmownej koleżanki
z nami

morze się cofnęło
motyl i jaszczurka przemknęły
żeby tak pieścić niewinnie sny młodego Fausta
z zakłopotaniem
z szacunkiem jakiego nie okazał mu nikt
i z budzeniem czułości jakiej
nie zasmakowałem z nikim
a ileż w tym było obietnic
rozmów nad potokami
pocałunków

przeszło minęło
drugi raz poznałem czyjąś duszę
a potem rozstałem się bez zbędnych słów
jej marzenia rozsnuły się zapachem
w środku kabiny i mej głowy
i poszły wraz z nią zdobywać inne szczyty
zabarwiły moje widzenie kolorów
łąki i nieba i wzgórz
życie przepływające i wołające

-

a teraz znów czyjeś roześmiane usta mówią
o naturze życia
dłoni łez i mojej klęski
uśmiech jakiego jeszcze nie było
ptaszki myszki i zajączki buszujące w trawie

autor

Senograsta

Dodano: 2023-06-12 07:23:24
Ten wiersz przeczytano 1112 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Monolog Klimat Smutny Tematyka Przyjaźń Okazje Zakończenie roku szkolnego
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Annna2 Annna2

Poetycko bardzo.
A życie składa się z puzzli kolorowych jak motyle.
Niektóre żyją tylko jeden dzień- i muszą się śpieszyć
by zdążyć wszystko przeżyć.

Tessa50 Tessa50

Bardzo ciekawy monolog, najważniejsze, że zaś świeci
światełko w tunelu. Pozdrawiam zapachem akcji :)

Mily Mily

Ciekawe osobowości nas intrygują.
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »