Wymarzona ?
Pewna całkiem młoda żona
choć niebrzydka i kochana
była wielce obrażona
gdy mąż jej nie poznał z rana
Czy to może być ma luba
którą wielbię wciąż niezmiennie
przecież ta jest bardzo gruba
i jej skóra chyba więdnie
Moja była jak kwiat lilii
co rozkwita nad jeziorem
a ta nawet się nie sili
by ukazać swą urodę
Postać jakby zakurzona
pozbawiona swego kształtu
to nie może być ma żona
chyba ktoś dokonał gwałtu
Na to zjawa spod szlafroka
odpowiada z irytacją
'Co się gapisz jak na widmo
przecież teraz są wakacje'
Komentarze (21)
hahaha fajnie i dowcipnie ..wakacje od wszystkiego
nawet kosmetyki urlop mają..
Wakacje się skończą i uroda wróci, ale musi byc
przygotowany, że w weekendy też może znikać ;)
Wiersz fajny bardzo śmieszny.Fajny pomysł:)+
roztapetowana żona ze śmiechu kona :) też naturalny
makijaż
fajnie, z humorem...pozdrawiam
Witam. Rzeczywiście zrobiło się wesoło, fajny
wierszyk. Pozdrawiam.