Wymarzony mężczyzna
Zadano mi ostatnio pytanie,
Z kim chciałabym zjeść jutrzejsze
śniadanie.
Rozmowa ta na celu miała,
Dowiedzenie się komu serce bym swe
oddała.
Jeśli i Ciebie to intryguje,
Przeczytaj, a wiersz ten to zilustruje.
Na niebie gwiazd tysiące
Bym mogła noce kuszące,
Spędzać w niego wtulona
Wpatrując się w gwiazdy, zamyślona.
Łagodny jak baranek
Powinien być każdy poranek,
Lecz urok tygrysi
Powinien mu nocą towarzyszyć.
Ponieważ ciężki charakter mam
Z pewnością przydałoby się nam,
Jego podejście do mnie słodkie
W chwilach złych wysmarowanie mego serca
miodkiem.
Wariatem przy mnie być musi
Nieobliczalnie me zmysły kusić,
Nie pozwolić na do mnie przyzwyczajenie
Lecz spontanicznością wprowadzać me ciało w
drżenie.
Lubię mężczyzn wrażliwych
Kochających prawdziwie, sprawiedliwych,
Na twarzy z uśmiechem
Pozostawiających znak z sercu wyryty
echem.
To taki krótki wstęp do całości
Lecz nie chcę doprowadzić Was do
mdłości,
Wywołanych mym nudzeniem
Więc po prostu: mój wymarzony mężczyzna
musi zachwycić mnie swym mieniem.
Komentarze (1)
Dziękuję za interpretacje wszyscy zasługujemy na
pochwałę nawet Ci najgorsi...