Wypadek na zebraniu
Chwała Bogu, że wybory blisko,
To jest sposób na dorabianie.
Dziś przyjechał z Warszawy minister,
By wyborczą tu robić kampanię.
Więc działacze kartkę mi dali,
Żebym, jak gość skończy wreszcie gadać,
Mógł wstać, no i jako "głos z sali"
Mu pytanie z owej kartki zadać.
Rząd przede mną usiadła kobita,
Kartkę jej przyczepiłem na plecach,
By nie było widoczne, że czytam,
Bo by była z tego niezła heca.
Gada, gada minister... Wiadomo,
Że pytania będą na ostatku.
Skończył. Pytam "Jaki rząd ma pomysł,
Aby pomóc nam, samotnym matkom?"
Przeczytałem. O Święci Anieli!
Pomyślałem natychmiast w tej chwili,
Że matoły w tym sztabie musieli
Z pytaniami karteczki pomylić.
Cóż, pomyłki się ludziom zdarzają
I się jakoś rozchodzą po kościach,
Ale o tej będzie głośno w kraju,
Bo relacja ma być w "Wiadomościach".
Ale spoko. Nikt się nie śmieje,
Bo nie słuchał tego żaden człowiek...
A minister - dalej wodę leje,
A kamera nagrywa odpowiedź.
Komentarze (15)
No i widzisz jak to wszystko ludziom jest potrzebne,
nieomal jak nasze wiersze. Jeden gada, drugi pisze -
obaj sobie a muzom. A świat i tak toczy się luzem.
Zabawne. Pozdr
Normalka - czyli, tradycyjnie, cyrk na kółkach.
Na pocieszenie dodam, że w Niemczech działania
medialnego (kupionego przez Poli Tykę) mainstreamu są
jeszcze bardziej cfane*. I niestety, w dawnej krainie
"der Dichter und Denker" duża część społeczeństwa
bierze to za dobrą monetę... :((
Ale, cierpliwości, jastrz'u,
jeszcze będzie pięknie...
Howgh :))
Uśmiałam się. Takie sytuacje mogą mieć miejsce, bo
pytania, szczególnie przez PIS są przygotowywane
wcześniej lub sprawdzane.
Tylko swoich tam wpuszczają na spotkania - wiem od
znajomych. Nie weszło sporo osób, między innymi grupa
z napisem " Stop aferom zamiatanym pod dywan".
A samotnych matek też z czasem będzie mniej, bo
kobiety boją się rodzić w tym kraju, nawet za 500+
Pozdrawiam :]
Widzę, że pilnie są niektóre osoby obserwowane, szkoda
tylko, że jedną stronę się chętnie wybiela, a inną
oczernia, a co do pomocy dla matek, to 500 + na
dzieci, już msz jest pomocą i nie wynika z dodruku
pieniędzy jak to głosi opozycja, lecz choćby ze
zlikwidowania mafii vatowskiej i innych
korupcjogennych zachowań poprzedników, ale myślę, że
mądrzy wyborcy będą mądrze głosować, bo pamięć mają
dobrą.
Dobrego dnia życzę.
Mówią w Ameryce, że samotnymi matkami mogą być
dziewice i wszyscy bliźni, także mężczyźni :)))
Politycy są bardzo wylewni, szczególnie przed
wyborami,
pozdrawiam serdecznie:)
tak jest na każdej kampanii, niestety
gotowe pytania -w odpowiedzi bzdety
Dobra ironia / satyra, a spontanicznie to już było.
ale raczej dawno. Pozdrawiam
...och! realia, realia
Umiejętnie obśmiałeś te ustawiane relacje z zebrań
przedwyborczych:)
Miłej niedzieli Michale:)
PS.: Natomiast jeśli chodzi o samą historyjkę, to
podobno jest autentyczna. Opowiedział mi ją kolega z
telewizji - dawno temu, musiałem jeszcze pracować. Nie
pamiętam dokładnie daty, a więc nie wiem, kto wtedy
rządził. (Ten dopisek dodałem dla innych czytających,
żeby nie mówili, że znów najeżdżam na PiS.)
Dziękuję za odwiedziny.
Aniu2 - Przeczytaj jeszcze raz wiersz. Mój peel (bo
nie ja, ja nie dorabiam jako "głos z sali" na
ustawianych pod telewizję zebraniach) mówi "matoły w
tym sztabie". Nie uważa on zatem za matołów wyborców,
tylko tych drobnych funkcjonariuszy partyjnych, którzy
dali mu karteczkę z wypowiedzią przeznaczoną dla
kobiety. A i tu jest kwestią dyskusyjną, czy naprawdę
tak ich ocenia, czy też też słówko wyrwało mu się w
zdenerwowaniu. Bo przecież taka pomyłka mogła
zdenerwować niefortunnego pytającego.
:))
Żałosne to.
Myślę, że wyborcy matołami nie są.
Nie odważyłabym się tak nazwać ludzi.
Mamią? mamią.
A my mamy prawo wyboru.