Wyprawa do lasu
Kiedy zazieleniają się drzewa i trawy,
to do lasu zaczynają się wyprawy.
Siadamy na słonecznej polanie.
Oddajemy się w relaksu władanie.
Wśród zieleni błyszczą rosy krople.
Z trawy wychylają łebki kwiatki.
To białe, różowe i czerwone
małe stokrotki.
Wiosenny kilim tworzą.
Zapachem rój motyli wabią.
Zapanowało zielone światło
nadziei.
Wokół patrzymy zachwyceni,
jak po zimie budzi się życie.
Zza chmury wygląda słońce
uśmiechnięte zalotnie.
Wśród gałęzi drzew migoce
blaskiem radośnie.
Wokół pszczoły taniec radości
wykonują.
Z kwiatów wonny nektar spijają.
Ptaki trelami umilają czas,
do spaceru zachęcają nas.
Wiatr melodię i żywiczny aromat
lasu roznosi.
Do odwiedzania prosi.
Komentarze (7)
Byłam w lesie w zeszły poniedziałek, bo aż prosił by
go odwiedzić i zrelaksować się...
Ale tańce to zaobserwowałam przy stawie, wśród ropuch
szarych - taka pora:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Lubię.
Pozdrawiam, Krystek :)
Oddychać lasem to czysta przyjemność :D + Kłaniam się
Las jest cudny, dostarcza nam zdrowia...
Trzeba przytulać się do drzew, co mądrze czyniła Ania
z Zielonego Wzgórza.
Brzozy, sosenki piękne, leczą nas.
Trzeba wdychać powietrze pełne balsamicznych
zapachów:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciepły, przyjemny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :))
Tak wygląda jak piszesz, a potwierdzam, bo już byłem
rano. Pozdrawiam
Spacery po lesie uzdrawiają ciało i duszę...kto ich
nie lubi, ale są ludzie i ludziska i nie każdy szanuje
przyrodę śmiecąc i niszcząc środowisko...
Zawsze pamiętaj wchodząc do lasu,
żeby szanować piękną naturę.
Nie pozostawiaj po sobie kwasu,
wznosząc ze śmieci cuchnącą górę...;)
Pozdrawiam Krysteczku :))