Wyprawa w nieznane
Kolejny zakręt mijam.
Nie ma odwrotu,
Gdy huśtawka
Podnosi skrzydła.
Pofrunę wysoko
Do krain wszechświata
W nieznaną ścieżkę.
Oddam ci głos
Krzycz – czego pragniesz –
Może usłyszę.
Może znajdę właściwy kamień,
By złamać palec u stopy.
Stanę i spojrzę w dal,
I zrozumiem
Co podarował los.
...wszystkim, którzy pędzą przez zycie.... ...zatrzymajcie się....
autor
Lena Brzozowska
Dodano: 2004-11-24 10:19:31
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.