Wyrwani życiu atomem
Wiersz powstał po przeczytaniu wiersza " Krajobraz po..."
Płacz dziś Hiroszimo za tymi co
najbliżsi
I Ty Nagasaki nawet nie ocieraj strumieni
łez
nie słabością płakać gdy giną prawie
wszyscy
Lecz gdzież się podział wstyd gdziesz on
jest
Manhattanu projekt Oppenheimera myśl
Czekający guzik śmierci krwistoczerwony
Czy kilka minut przed - czy pomyślałbyś
w jednej chwili tysięce zabitych i
zranionych
Też dziś płaczę z wami na przekór i na
krańcu świata
który zapomniał co to jest wstyd
najwidoczniej
Dziś każdy z nas powinien jednak
zapłakać
że taki los zgotował człowiek który nie
spocznie
Ku pamięci wszystkim którzy zgineli od bomb
atomowych
Niezliczone dziesiątki a nawet ponad sto
tysięcy jak podają różne źródła
inspiracja " Krajobraz po..." budleja
Komentarze (42)
valanthil dziękuję za link bardzo prawdziwy.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Sari dziękuję ach kolejny buziak Ci się należy Ty
Sobie tam notuj może kiedyś będzie mi dane spłacić
dług wdzięczności ;)
ElaK dziękuję Elu za odwiedziny i komentarz pozdrawiam
Cię serdecznie
@Krystek przeraża mnie to że ogromne
prawdopodobienstwo jest że jak ponownie coś takiego
spadnie to na Polskę też może
https://www.youtube.com/watch?v=lb13ynu3Iac - polecam.
To idealny komentarz do treści wiersza.
Arturku gdzież ;-)))
Iris& ogladałem wiele filmów o tym wiele programów ale
to jednak wiersz do mnie dotarł najbardziej
i dlatego wierszem to wyrzucam z siebie
promienSlonca cieszę się po przeczytaniu wiersza
Krajobraz po... coś we mnie zostało budleja stworzyła
taki obraz w mojej głowie za co jestem jej wdzięczny i
oprócz tego że pojawił się strach i przerażenie jak to
wszystko się odbyło w kilka sekund tak płodne dni dla
śmierci . Wsyd jest że dążenia ludzi poszły i nadal
idą w stronę uśmiercania się wzajemnie i strachu .
Za serce chwyta i rozrywa ta myśl, oby więcej nie
powtórzył się ten scenariusz.
Pozdrawiam miło :)
Oby już nigdy człowiek człowiekowi nie zgotował
takiego losu. Nie można dopuścić, by świat zapomniał o
tej tragedii. Miłego wieczoru:)
Oby się historia nie powtórzyła...
Miłego wieczoru:)
Witaj Arturro.
Historia, nigdy tego nie zapomni, ani Hiroszima, ani
Nagasaki (ludność), która po dzień dzisiejszy, cierpi
na choroby.
Dobry , mocny wiersz, dobry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)