Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyznanie

Za wzgórzem beznadziei, na łące przypadków,
Wypalam jak z działa stutysięcznej armii
przestraszonych wojowników, Kocham Cie…
Teraz me życie w Twych rękach składam z nadzieją że je wypieścisz ,
że wzniesiesz nas ponad ten cały bezład świata.
Odwracasz się wolno w przestworzach mych słów,
I z blaskiem księżyca w oczach odpowiadasz tym samym.
Lekko się chwieję, trochę kołyszę na wodach mej próżności.
Zostawiam Ci siebie na wieczną opiekę Twych nieskazitelnych uczuć.
Jak nigdy rozpiera mnie energia i siła, jestem szczęśliwy…

Szkoda, że wtedy jeszcze nie wiedziałem jak łatwo przez Twe usta przechodzi kłamstwo.

autor

czarodziej

Dodano: 2007-01-26 20:13:32
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »