Wyznanie
Karmę mojego ja i istnienie
skupiłem wokół ciebie i Słońca.
To w was odnalazłem przeznaczenie -
z wami wytrwałem i wytrwam do końca.
Jak rab spragniony do stóp twych padam ,
tarzam się z uczuciem i rozkoszą
Omiatając każdy skrawek ciała,
moje usta o jeszcze się proszą.
Każdą cząsteczkę rozwiązłych nocy,
każdy skradziony ze swych pragnień
dzień.
Bóg nam pobłogosławił miłością ,
i czuwa ponad nami jego cień...
autor
Stumpy
Dodano: 2016-03-06 15:50:40
Ten wiersz przeczytano 817 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
ładne wyznanie...emocjonalnie, refleksyjnie...podoba
się:) pozdrawiam
ladne podoba mi sie pozdrawiam