Wyznanie
Przypomnienie. Jeden z pierwszych moich wierszy.
a może... tak bym chciała
zapomnieć się jeszcze którejś wiosny
odlecieć ku nieznanym stronom
przywitać uśmiech twój radosny
czy jeszcze stać mnie dzisiaj na to
aby w beztrosce pofolgować
by wraz z gorącym słońcem
trochę z tobą pofiglować
a może... przyjdzie jeszcze chwila
gdy zajrzę w oczy twe o świcie
i powiem szeptem ciepłym głosem
kocham cię życie ponad życie
13.03.2009
Komentarze (56)
Wyznanie szczere, warsztat jeszcze potrzebujący
szlifu, podpowiedzi ale i stosowania w następnych
wierszach tego, co ludzie podpowiadają. Ja tu widzę
proste rymy abcb - z tych samych części mowy, nie są
one najpiękniejsze w dzisiejszej poezji.
A spróbuj rymować dobierając do zestawu różne części
mowy. np. łokieć/poleć, mysz / a kysz.
Aha i jeszcze jedno wiosna/radosna = ten rym jest
przykładem rymu oklepanego, znanego od stuleci i
podawanego jako przykład, czego nie należy w wierszach
używać.
J widzę wpis Krzemanki, tłumaczy się, że nie jest
ekspertem. Czasem ludzie przepraszają, że żyją. Tu
nikt z nas nie jest ekspertem, ale po to są
komentarze, żeby dzielić się w sposób kulturalny swoją
wiedzą. Zaś ci, którzy wyśmiewają takie postępowanie,
moim zdaniem źle czynią, bo achanie i ochanie w
komentarzach prowadzi do ciemnego zaułka. Komentarze
powinny być merytoryczne i nigdy złośliwe.
Krzemianko ten wiersz był pisany w 2009 roku i jest w
wersji oryginalnej - masz rację druga zwrotka trochę
nie gra, ale nie chce jej zmieniać, bo być może wiersz
na tym straci.
Bardzo ładnie
Ja też kocham:-)
Pozdrawiam
Nie dziwi mnie wcale, to że peelka pragnie zaszaleć:)
Myślę, że w pozycji rodzaj należałoby wpisać -
rymowany. Na miejscu autorki przemyślałabym drugą
strofę. Msz ten rym pofolgować - pofiglować, nie brzmi
ciekawie, podobnie jak powtórzone "by".
Wiadomo, że to jedynie sugestie czytelniczki, a nie
rady eksperta. Miłego dnia:)
Ładne wyznanie...
Pogodnej niedzieli:)
Z całą pewnością warto zawsze próbować:)))
Ładny wiersz. Pozdrawiam:)
myślę że okazja się teraz nadarza :)
Zawsze jest czas na szaleństw wybryk
dopóki siły.
Ach, życie, moje życie...marzę tak skrycie, by
zapomnieć się skrycie i doznać zatracenia od tego
chcenia...pozdrawiam serdecznie
Cichutki szept życiu na ucho, czy Cię usłucha
droga Koplido.