Wyznanie
https://youtu.be/gcLYbPPYL1s
W ciemności skryta ufność i bliskość,
która się okaże czułości witrażem
niepohamowanych zdażeń - tak wyszło.
Obudzona - wskrzeszonym Łazarzem.
Pośród dotyków zachwytu bez liku,
w dreptających po nagości ustach,
w poszukiwaniach soczystych wyników,
ciemność niczym na oczach chusta.
Ulegasz - pozwalasz sycić pieszczotą
gdy zaloty jak nocny motyl - drżysz.
Skrzydła warg chwilami tak łopoczą
w taki sposób czczę, kocham Cię -
słyszysz.
Ciszę stroję szeptem, chociaż dziś usta
mają cakiem inne przeznaczenie.
Modlę się by ten czas trwał i nie ustał,
by się zaczynał a nie kończył z
przebudzeniem...
Komentarze (31)
Fajnie, ale dlaczego w II zwrotce jest inny układ
rymów?