Wyznanie
A gdybym ci wyznał, miła ma, że już ciebie
nie kocham
i że za inną tęsknię i całymi nocami
szlocham,
to ciekaw jestem, czy kupiłabyś wtedy
glocka
i pokazałabyś mi, jaka twa miłość jest
wielce głęboka,
i czy strzeliłabyś w moją głowę, po prostu,
ot tak.
Bo przecież mówiłaś, że nie chcesz mnie
nikomu oddać.
A jeśli tak, to zrób to we śnie, proszę
cię, bądź taka szczodra.
Nie chcę widzieć w twej pięknej twarzy
nienawiści ognia.
Gdybyś mój miły, wiedział co czuję, i jak
to rozrywa me serce,
to nie miałbyś odwagi, o to zapytać nigdy
więcej.
Spoglądam na twoją twarz, to jakby wczoraj
jeszcze.
Moja miłość, będzie zawsze głęboka,
niesiona wiatru szeptem,
mimo twojego zwątpienia, ja kocham cię jak
przedtem.
Rozwijam kliszę wspomnień, zachwycam każdym
metrem.
Zaczynam czuć tęsknotę, za błogich chwil
odmętem.
Nić mego życia się przeciera, a teraz ją
sama przetrę.
Komentarze (9)
Witam. Miłość nie jest prosta, to prawda, ale
niestety, nierzadko mylnie nazywana miłością.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj. Miłość nie jest wcale taka prosta jakby się
wydawało. Podoba mi się Twoje spojrzenie i
przedstawienie jako dialogu. Pozdrawiam
Dobry wieczór, dziękuję wszystkim za czytanie i
komentowanie moich tekstów, bardzo mi miło, że ktoś
czyta.
Pozdrawiam serdecznie.
Cóż bez miłości jest warte nasze życie. Czasami jednak
przynosi ona więcej smutku niż spełnienia.
Pozdrawiam
Marek
Fajnie to opisałeś jak on już nie, a ona wciąż. Częsty
przypadek. Pozdrawiam
Miłość nie zawsze jest darem, czasami bywa
przekleństwem - jak cień chłodu.
Dobrych dni, Amore del Tuo cuore :)
Ciekawy wiersz. Może jest jednak inne wyjście?
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za przeczytanie, i za komplement.
Krwiożercze zwątpienie jednego z dwojga,
on wybrał inną, a ona podróż do Boga.
Dobrej nocy, Bingola :)
Pięknie piszesz...
Jednak dzisiaj chyba ciut-ciut krwiożerczo?
Dobrej nocy, Amore del Tuo cuore :-)