Wzburzone Fale
Poszukiwała go wśród wzburzonego morza
Wsłuchiwała się w szum morskich fal
Szukała go jak by za chwilę miał z niego
wyjść
Marzyła o nim każdego dnia stojąc nad
brzegiem
Widząc go płynącego na wzburzonej fali
miłości
Wpadającego wprost do jej ramion
I tak spacerując brzegiem morza
rozmyślała
Że może dziś do niej podejdzie poda dłoń
Zabierze na spacer w blasku wschodzącego
słońca
A na twarzy poczuje delikatny dotyk ust
Zmywając z niej smak ogromnego pożądania
Komentarze (5)
Sympatyczny, ciepły wiersz pozdrawiam;)
ładnie o pragnieniach
Faktycznie ciepły wierz Pozdrawiam:))
Ładnie napisane...
Pozdrawiam.
Ładnie napisane...
Pozdrawiam.