Wzorek
Zobaczyła baba wzorek,
na kałuży przy kaplicy,
a we wzorku barwny stworek,
buźki z Betlejem Dziewicy,
Zebrała się ludzi setka,
-cud, cud! zawołali chórem,
Gdy wołała żona Edka,
To z nią zaczął awanturę.
W czas kiedy żonę tarmosił,
by mu dała na nalewkę,
damy właśnie wniebogłosy,
zawodziły zbożną śpiewkę.
Zobaczył to Rysiu Nowak,
złożył szybko doniesienie,
na Edka, że sprofanował,
Matki Bożej objawienie.
Kiedy męczył się w areszcie
(czas na kacu mu się dłużył)
strażakom wyszło na teście,
że to olej był w kałuży.
A motto z powiastki takie,
że co się wydaje cudem,
zwykle jest niewiedzy znakiem
lub obrazem zmysłów złudzeń.
Komentarze (24)
fantastyczny :))
Superaśny;)pozdrawiam cieplutko;)
cud to zwykle kwestia wiary
złudzenia, niewiedza lub ciary
kapitalny tekst a morał ponadczasowy
Magnolio, ja też na tak. A co, może się choć troszkę
uda:)
Witaj Basiu:) Na skwerku go nie dam, zbyt
konserwatywni. Co innego Ty. Pomysł z fotelem dla
babci przedni:)
No wiesz bywają różne cuda a ludzie cwani myślą a
może się uda.Jestem na tak.
Świetne:)
Ech te cuda :) pozdrawiam
końcówka znakomita...
:)
Ciekawe za ile?
Świetne i z życia. Pozdrawiam.
Coraz więcej książek trafia pod strzechy, ale
nieodległy opisałeś czas. Zauważyłam, że wiedza
wypiera przesądy, a technika cudom nie daje szans.
Może gdzieś na Podkarpaciu. Pozdrawiam-:)
Interesujący wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
cha, cha dobre...i nie takie rzadkie :)